• Mysz Kościelna

    Serce większe od myszy

    Witajcie Moi Drodzy! Właśnie wracam od mysiego kardiologa (to taka mysz, która się zajmuje sercem i się na nim zna). Okazało się bowiem coś niezwykłego – otóż mam za duże serce. Nie wydaje mi się, że to jakiś problem dla mnie osobiście. Ale inne myszy wysłały mnie właśnie do lekarza martwiąc się, że się ze mną dzieją niezwykłe rzeczy. Zaczęło się całkiem niepozornie. Do mojego wielkiego domu, którzy wszyscy nazywają „Kościołem” przyjechał jakiś wyjątkowy gość. Podejrzewam, że to jeden z tych, co ich nazywają „celebrytami” w telewizji u sąsiadów. Wszyscy mówili o nim i wszyscy się nim zachwycali, miał na imię „Ewangelista”. Słyszałem, jak mówił, że należy wyznać swoje grzechy…