• Kazania

    Wyprasuj sobie duszę (kazanie do dzieci)

     Na ważne spotkanie trzeba się przygotować. Najlepiej wyciągnąć z szafy piękną koszulę lub sukienkę, a następnie ją dokładnie i starannie wyprasować. Dzięki niej wyglądamy wyjątkowo. Na spotkanie z Bogiem powinniśmy przygotować swoją duszę. Czy ją również uda się jakimś sposobem wyprasować? Dzisiejsza Ewangelia zachęca nas, abyśmy przybliżyli się do Boga, poszukali Go i przygotowali na spotkanie z Nim. Poznamy kilka wskazówek, jak to zrobić, by dusza dała się uprasować. Jan Chrzciciel przygotowywał ludzi na misję, z jaką miał przyjść Jezus. Otwierał ich umysły, zmieniał ich myślenie. Chrzcił by zmieniali swój styl życia, naprawiali swoje błędy, szukali dobra – szukali Boga i kochali innych. Jan Chrzciciel nawoływał do odnowy, zmiany, do…

    Możliwość komentowania Wyprasuj sobie duszę (kazanie do dzieci) została wyłączona
  • Artykuły, notatki i blog

    Nie czekaj

    Krótka refleksja o wychowaniu: Nie czekaj  Czasami czekamy: na lepsze czasy, na lepsze jutro. Czekamy też na siły, na większe możliwości lub na własne chęci, których nam brakuje. Te czekanie potrafi nas uśpić lub rozleniwić. Nasza codzienność traci wtedy na wyjątkowości i głębi. Podobnie bywa w relacjach do innych, szczególnie wobec dzieci. Kiedyś przeczytałam ciekawą myśl, że dziecko nie przygotowuje się do życia, dziecko żyje. Taka perspektywa uczy nas być bliżej dzieci i traktować ich świat serio. Nie tylko z resztą dzieci, ale każdą osobę. Moglibyśmy przekształcić daną sentencję i w miejscu dzieci wpisać kogokolwiek, kto marginalizowany jest społecznie, lub kogo współczesna kultura konsumpcji dewaluuje. Napiszmy więc jeszcze tak: Emeryt…

  • Artykuły, notatki i blog

    40 dni postu czy aby po prostu…?

    Post najczęściej kojarzony jest w naszej kulturze z odmawianiem sobie jakiegoś jedzenia. Zachęcam jednak by pomyśleć o poście nieco z innej strony…jak o czasie umierania i nowego narodzenia. Cóż to może oznaczać? Umieranie. Przemijamy, to oczywiste, choć uciekamy od tej myśli jak najdalej się da. Ale teraz nie o takim umieraniu 😉 Jeżeli ma coś umierać – niech umrze to, co niewarte życia. My zdecydujemy cóż takiego w naszym życiu „zaśmieca” nam niepotrzebnie codzienność. Może jakieś niezdrowe nawyki? Może jakieś niepotrzebne zmartwienia? Może niewarte naszego czasu wysiłki? Może czas stracony na niewartych cennego życia zajęciach, co nie przynoszą owocu? Każdy powinien sam przyjrzeć się sobie i swojemu życiu indywidualnie. Niech…

    Możliwość komentowania 40 dni postu czy aby po prostu…? została wyłączona